Już po raz trzeci jaworzniccy “Trzej Królowie” przemaszerują z barwnymi korowodami do najbardziej potrzebujących.

Ta tradycja, charakterystyczna dla naszego miasta zrodziła się kilka lat temu. Na pomysł zorganizowania w centrum Jaworzna orszaku Trzech Króli wpadli kilka lat temu członkowie zarządu Stowarzyszenia Katolickiego Przyjaźń Jaworznicka. Na początku planowali połączyć jaworznicką akcję z inicjatywą ogólnopolską, ale ostatecznie stanęło na autorskim pomyśle. Dzięki temu przebieg uroczystości w naszym mieście ma unikatowy charakter. Kiedy trzy lata temu w organizację włączyła się jaworznicka Wspólnota Betlejem, z ks. Mirosławem Toszą na czele, wiadomo było, że nasz orszak będzie z pewnością niezwykle oryginalny.

Co roku orszaki nieznacznie się różnią, ale za każdym razem założenie jest takie samo: dotrzeć z Dobrą Nowiną do osób potrzebujących, samotnych. Dlatego, po części oficjalnej każdej z uroczystości, za Królami podążają kolorowe orszaki zmierzające do Domu Pomocy Społecznej, Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta i do bloku socjalnego przy ul. Północnej. W tym roku ta część postanie bez zmian. Od poprzednich różnić się będą obchody na Rynku.

 Najpierw będzie części oficjalna msza św. w Kolegiacie św. Wojciecha i św. Katarzyny, następnie, przed kościołem, uformowany zostanie orszak, który powędruje za Królami i Kapelą Fedaków. Chcemy tym samym nawiązać do ludowego kolędowania. Z tą różnicą, że u nas kolędowanie będzie miejskie, nasze miasto potraktujemy, jak nasz dom. Po tej części standardowo zaprosimy na ciepłą kawę i herbatę, a później pójdziemy do trzech wybranych punktów – wyjaśnia ks. Mirosław Tosza.

W organizację tego przedsięwzięcia, jak zwykle, aktywnie włączają się: Miejskie Centrum Kultury i Sportu oraz Urząd Miasta. Od kilku lat Orszak Trzech Króli organizowany jest też w parafii św. Krzyża w Jeleniu.

Tekst i zdjęcie: Dawid Litka

Zobacz także: